I C 421/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Rybniku z 2021-04-29

Sygn. akt I C 421/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2021 roku

Sąd Okręgowy w Rybniku Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia del. Izabella Świerczek

Protokolant: sekretarz sądowy Kamil Jankowski

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 kwietnia 2021 roku w R.

sprawy z powództwa K. S. (1)

przeciwko M. B.

o zapłatę

1)  oddala powództwo;

2)  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w R.na rzecz radcy prawnego F. S. kwotę 20 418 zł (dwadzieścia tysięcy czterysta osiemnaście złotych) w tym podatek VAT w kwocie 3 818 zł (trzy tysiące osiemset osiemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu;

3)  odstępuje od obciążenia powódki kosztami postępowania.

sędzia del. Izabella Świerczek

Sygn. akt I C 421/20

UZASADNIENIE

do punktu 1 wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 roku

Powódka K. S. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanej M. B. odszkodowania w kwocie 5 milionów złotych oraz zadośćuczynienia w kwocie 100 000 złotych. Powódka wniosła o zwolnienie od kosztów sądowych i ustanowienie pełnomocnika

z urzędu.

W uzasadnieniu wskazała, że przez siostrę M. B. została wydziedziczona

z masy spadkowej po ojcu, ponadto pozwana nie pozwalała jej kontaktować się z matką.

W ocenie powódki, zachowanie pozwanej doprowadziło do tego, że zachorowała na chorobę psychiczną oraz była umieszczana w szpitalach psychiatrycznych. Powódka następnie wskazywała na poczucie swojej krzywdy doznanej od całej rodziny, ponadto podała że jest podglądana przez sąsiadów.

Postanowieniem z dnia 17 lipca 2019 roku powódka została zwolniona od kosztów sądowych w całości, ponadto ustanowiono dla powódki pełnomocnika z urzędu w osobie radcy prawnego F. S.. W ostatecznie sprecyzowanym stanowisku pełnomocnik podtrzymał roszczenie powódki, argumentując, że zadośćuczynienie powinno być zasadzone przynajmniej częściowo. Ponadto wniósł o zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu, albowiem nie zostały one pokryte ani w całości ani

w części.

Pełnomocnik powódki podnosił, że powódka była kilkukrotnie leczona w szpitalu psychiatrycznym, a nawiązanie z nią kontaktu jest trudne. Pełnomocnik wniósł

o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego lekarza psychiatry na okoliczność czy pozwana przyczyniła się do rozstroju zdrowia powódki lub przyczyniła się do pogłębienia choroby psychicznej powódki.

W odpowiedzi na pozew, pozwana M. B. wniosła o oddalenie powództwa. Podała, że po śmierci ojca, w postępowaniu spadkowym, którego przedmiotem były grunty rolne, wszyscy spadkobiercy zrzekli się spadku na rzecz najmłodszej siostry, a mimo, że powódka zrezygnowała ze swojej części spadku, wielokrotnie otrzymywała pomoc finansową od spadkobierczyni i pozostałych członków rodziny. Powódka otrzymywała wsparcie ze strony pozwanej. Pozwana zaprzeczyła, by miała umieścić powódkę w szpitalu psychiatrycznym, bowiem nie ingerowała w życie powódki. Natomiast powódkę zabrało pogotowie, gdy zemdlała na przystanku. Pozwana wskazała również, że każdorazowe odwiedziny powódki u ich matki skutkowały awanturami, w wyniku których matka stron nie czuła się dobrze. Pozwana oświadczyła, że nie ma obowiązku finansowego wobec powódki.

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka K. S. (1) i pozwana M. B. są siostrami. Powódka była kilkukrotnie leczona psychiatrycznie- dwukrotnie w 2014 roku w Szpitalu (...) w R. (od 20 lipca 2014 roku do 23 września 2014 roku z rozpoznaniem organicznych zaburzeń urojeniowych). W wywiadzie wskazano na zaburzenia pamięci oraz utrudniony kontakt logiczny. W wypowiedziach powódka była zdezorientowana w aktualnej sytuacji życiowej. Następnie od 20 stycznia 2015 roku do 2 marca 2015 roku przebywała na Oddziale Psychiatrycznym w C. na oddziale dziennego pobytu z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej. Kolejno od 20 maja 2015 roku do 11 sierpnia 2015 roku, od 25 lipca 2018 roku do 27 sierpnia 2018 roku, w dniu 4 maja 2019 roku przebywała na Oddziale Psychiatrycznym Dziennym w Szpitalu w R. z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej.

W toku postępowania od 1 grudnia 2020 roku do marca 2021 roku powódka przebywała w SPZOZ Szpitalu (...) w T.. Jak wynika z pisma z dnia 10.02.2021 r. nie wyraziła zgody na udzielenie Sądowi informacji objętych tajemnicą lekarską na temat jej rozpoznania oraz stanu zdrowia. W piśmie tym lekarz specjalista psychiatra K. S. (2) podała, że aktualnie nie ma przeciwskazań do uczestnictwa pani K. S. (1) w postępowaniu przed sądem cywilnym.

Powódka wskazała, że nie pamięta czy w jej sprawie toczyły się postępowania sądowe, w szczególności sprawa o ubezwłasnowolnienie. Jest osobą zagubioną, utrzymuje się z emerytury w kwocie 1003,91 złotych. Nie ma kontaktu z jedyną córką , która wyjechała za granicę, ani z jej ojcem. Oprócz pozwanej ma jeszcze kilkoro rodzeństwa, z którym nie utrzymuje kontaktu.

Pozwana widziała ostatnio powódkę na pogrzebie matki w czerwcu 2020 roku. Przestała odwiedzać siostrę około 8 lat temu, nie wie czy powódka z kimś obecnie mieszka. Widziała swoją siostrę z innym mężczyzną na pogrzebie. M. B. pomagała wcześniej powódce finansowo, przekazywała jej 300/400 zł miesięcznie „do ręki”, a następnie za pośrednictwem przekazów pocztowych. Chciała jej pomóc, wiedząc, że siostra ma trudną sytuację finansową, jednak około dwa lata temu zaprzestała przekazywania pieniędzy, po tym jak powódka oskarżała ją o otrucie oraz umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym.

Powyższe okoliczności faktyczne Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: karta informacyjna leczenia, historia choroby, karty informacyjne z pobytu szpitalnego, zaświadczenie- k. 53-61, zeznania pozwanej na rozprawie w dniu 21 stycznia 2021- k. 86-87 , pismo z SP ZOZ Szpitalu (...) w T. k. 92.

Zeznania powódki wychodziły poza twierdzenia pozwu. Powoływała się na to, że jest podglądana, okaleczana w domu przez sąsiadów, którzy „udostępniają jej sufit”. Powódka podawała, że mieszka ze swoją córką, z kolei następnie nie wiedziała, gdzie ona przebywa, bowiem nie ma z nią kontaktu.

W ocenie Sądu przekonanie powódki, że działanie siostry spowodowało jej pobyty

w szpitalu i chorobę psychiczną, jest zupełnie bezzasadne. Zeznania pozwanej zasadniczo polegają na prawdzie, choć nie uszła uwadze Sądowi obecna niechęć pozwanej do siostry

i pozostawanie stron w konflikcie.

Fakt choroby powódki i rozpoznanie schizofrenii paranoidalnej został potwierdzony kartami informacyjnymi leczenia szpitalnego oraz historią choroby, które przedłożył do akt sprawy pełnomocnik powódki.

Sąd pominął wniosek dowodowy pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego lekarza psychiatry na okoliczność wskazania czy pozwana przyczyniła się do rozstroju zdrowia powódki lub przyczyniła się do pogłębienia choroby psychicznej powódki. Sąd uznał po przesłuchaniu stron na rozprawie, iż fakty przedstawione przez strony nie uzasadniają, w żaden sposób dopuszczenia tego dowodu przez Sąd, dowód ten jest nieprzydatny do wykazania okoliczności podawanych przez stronę powodową, niemożliwe jest zdaniem Sądu wykazanie tym dowodem twierdzeń powódki, a uwzględnienie wniosku przedłużyłoby tylko postępowanie w sprawie i wygenerowało kolejne koszty, które ze względu na zwolnienie powódki od ich ponoszenia obciążałyby Skarb Państwa. Mając na uwadze treść pism procesowych powódki, zeznań powódki oraz dokumentacji medycznej jej leczenia, w ocenie Sądu poczynione ustalenia, były wystarczające dla ustalenia stanu faktycznego sprawy, bez sięgania do wiadomości specjalnych biegłego lekarza psychiatry.

Powódka wniosła również o przeprowadzenie dowodu na okoliczność: „ po jakich środkach chodziłam naćpana, otumaniona, do kogo te środki należały i dlaczego do tej pory jest ukrywany fakt, że mam dozór”. Pełnomocnik powódki został wezwany do usunięcia braków tego wniosku poprzez sprecyzowanie go w sposób umożliwiający jego przeprowadzenie. Wobec nieusunięcia braków wniosek nie spełniał wymogów z art. 235 1 k.p.c. i podlegał pominięciu na podstawie przepisu art. 235 2 § 1 pkt 6 k.p.c.

Sąd zważył, co następuje:

W ustalonym stanie faktycznym powództwo nie zasługuje uwzględnienie. Niezależnie od braku podstaw dochodzonych żądań powódki, zupełnie oderwane od rzeczywistości są żądane przez powódkę od pozwanej kwoty 5 milionów złotych odszkodowania i 100 tysięcy zadośćuczynienia.

Strona powodowa nie dostarczyła dowodów na okoliczność działania pozwanej na szkodę powódki.

Prawidłowe rozpoznanie roszczenia o ochronę dóbr osobistych wymaga przede wszystkim ustalenia i dokonania oceny, czy i jakie dobro osobiste żądającego ochrony zostało naruszone, a w dalszej kolejności stwierdzenia bezprawności działania sprawcy bądź też wystąpienia okoliczności bezprawność tę wyłączających.

Należy mieć przy tym na względzie, iż przepis art. 24 § 1 k.c. posługuje się konstrukcją domniemania bezprawności, co oznacza, iż ciężar dowodu obalenia tego domniemania spoczywa na stronie pozwanej. Na dochodzącym ochrony ciąży jedynie obowiązek wykazania faktu naruszenia lub zagrożenia jego dobra osobistego. Do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych zalicza się: działanie w ramach porządku prawnego, wykonywanie prawa podmiotowego, działanie w obronie uzasadnionego interesu, zgodę pokrzywdzonego.

Przepis art. 23 k.c. nie zawiera definicji dóbr osobistych, a ogranicza się do stwierdzenia, że dobrami osobistymi człowieka są w szczególności: zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza, i racjonalizatorska. Katalog dóbr osobistych wymienionych w powyższym przepisie jest otwarty. Do katalogu dóbr wskazanych przez ustawodawcę dodać można wiele innych, takich jak prawo do intymności

i prywatności, płeć, prawo do planowania rodziny, tradycję rodzinną, pamięć o osobie zmarłej lub więź między członkami rodziny (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r. III CZP 76/2010 OSNC 2011/B poz. 42 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2011 r. II CSK 537/2010 niepubl.). Podkreślić należy, że dobra osobiste, ujmowane są

w kategoriach obiektywnych, jako wartości o charakterze niemajątkowym, ściśle związane z człowiekiem, decydujące o jego bycie, pozycji w społeczeństwie, będące wyrazem odrębności fizycznej i psychicznej oraz możliwości twórczych, powszechnie uznane w społeczeństwie i akceptowane przez system prawny. Nierozerwalne związanie tych wartości, jako zespołu cech właściwych człowiekowi, stanowiących o jego walorach, z jednostką ludzką wskazuje na ich bezwzględny charakter, towarzyszący mu przez całe życie, niezależnie od sytuacji w jakiej znajduje się w danej chwili.

Przy ocenie czy doszło do naruszenia dobra osobistego decydujące znaczenie ma nie tylko subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ile to jaką reakcję wywołuje w społeczeństwie to naruszenie. Poglądy nowszej doktryny wpłynęły na zmianę linii orzecznictwa Sądu Najwyższego, w której podniesiono, że naruszenie dobra osobistego rozpatrywać należy tylko w granicach przeciętnych ocen społecznych, a nie indywidualnego odczucia osoby domagającej się ochrony (por. uchwała SN z dnia 28 maja 1971 r. III PZP 33/70 OSNCP 1972/11 poz. 188). Sąd Najwyższy uwzględnił jednak później w wyroku z dnia 16 stycznia 1976 r. II CR 692/75 (OSNCP 1976/11 poz. 251) także kryterium subiektywne, wskazując, że należy uwzględniać zarówno subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony, jak i „obiektywną reakcję” społeczeństwa. Ujęcie obiektywne pozwala uniknąć ochrony, subiektywnie i nadmiernie odczuwanych skutków naruszeń sfery osobistej. Za obiektywną koncepcją dóbr osobistych przemawia również to, że dobra te „są wartościami niemajątkowymi, wiążącymi się z osobowością człowieka, uznanymi powszechnie w danym społeczeństwie”, oraz że konieczne jest odróżnienie problemu stwierdzenia osobistego charakteru danego dobra od samej oceny jego naruszenia.

Przesłanka bezprawności działania, o której stanowi art. 24 k.c. ujmowana jest w prawie cywilnym szeroko. Przyjmuje się mianowicie, że bezprawne jest każde działanie sprzeczne z normami prawnymi oraz zasadami współżycia społecznego. Jak już wcześniej podano do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych zalicza się: działanie w ramach porządku prawnego, wykonywanie prawa podmiotowego, działanie w obronie uzasadnionego interesu, zgodę pokrzywdzonego. Przesłanka bezprawności działania jest przesłanką wystarczającą do udzielenia ochrony o charakterze niemajątkowym, natomiast dla zasądzenia zadośćuczynienia konieczne jest ustalenie, że działanie sprawcy było zawinione, co najmniej z winy nieumyślnej. Zgodnie z art. 24 § 1 zdanie 2 k.c. jako jeden ze sposobów usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego wymienia się złożenie oświadczenia, którego treść i forma zależy w każdym wypadku od rodzaju naruszonego dobra, okoliczności, w jakich do naruszenia doszło oraz formy, w jakiej tego dokonano. Także skutki naruszenia dobra osobistego mogą decydować o treści i formie oświadczenia.

Zgodnie z art. 24 § 1 zdanie 3 k.c. na zasadach przewidzianych w kodeksie ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem może również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

W rozpoznawanej sprawie powódka domagała się ochrony prawnej w związku z odczuciem doznania krzywdy ze strony swojej siostry M. B. i przekonaniem, że siostra umieściła ją w szpitalu psychiatrycznym a ponadto została „wydziedziczona z masy spadkowej po zmarłym ojcu”. Ciężar udowodnienia okoliczności z których powódka wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne obciąża ją zgodnie z art 6 k.c. W ocenie Sądu brak obiektywnych dowodów na krzywdzące działanie pozwanej wobec powódki. Niekorzystna sytuacja osobista, zdrowotna, materialna, problemy z w relacjach z osobami bliskimi, członkami rodziny powódki - wystąpiły niezależnie od zachowania pozwanej. Pozwana starała się pomagać finansowo powódce, znając jej trudną sytuację życiową. Jednocześnie obawiała się odwiedzin powódki, która przez fakt swojej choroby zachowywała się nieobliczalnie. Argumenty powódki są wyłącznie subiektywnymi jej odczuciami.

O ochronie dóbr osobistych może być mowa dopiero wówczas, gdy podmiot żądający ochrony wykaże, iż naruszono pewną wartość, powszechnie akceptowaną w danej społeczności i uznawaną przez tę społeczność za godną ochrony. Nie każde negatywne przeżycie psychiczne człowieka wynikać musi z naruszenia dobra osobistego - przykładowo zwiększony stres czy utrata przyjemności wystąpić mogą bez takiego naruszenia. Wówczas nie może być mowy o zadośćuczynieniu i odszkodowaniu.

Mając powyższe ustalenia i rozważania na względzie stwierdzić należy, że zebrany

w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, że według obiektywnego miernika doszło do naruszenia jakiegokolwiek dobra osobistego powódki przez pozwaną, zatem powództwo nie jest zasadne i podlegało oddaleniu.

sędzia del. Izabella Świerczek

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Kierońska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Rybniku
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Izabella Świerczek
Data wytworzenia informacji: